Hej hej! Zaczyna się listopad, a więc pora na kolejny pościk. Tym razem będzie dość nietypowo. Chcę poruszyć 2 ważne dla mnie aspekty, które idealnie przeplatają się w moim przypadku w życiu i logopedii. Kiedyś nieco o tym pisałam w tym poście, ale w tym dzisiejszym chciałabym nieco inaczej podejść do tematu. Jesteś chętna? Zapraszam do lektury!
Czytaj dalej...Tag Archives: polski logopeda rosja
Dieta a logopedia
Po przerwie wakacyjnej pora wrócić do pisania postów. Nie jest łatwo, bo taka przerwa w pisaniu swoje robi, ale… czas wracać. I to nie tak, że ja od czerwca do teraz miałam wolne. O co to, to nie. Pracowałam całe wakacje, choć nieco wolnej, bo pacjenci wyjeżdżali na wakacje 🙂 Korzystałam ze słońca, tarasu, ogrodu i lasu w pobliżu domu. Na razie na dłuższą przerwę się nie zapowiada, może na Święta 🙂 Mimo wszystko mam nadzieję, że Ty odpoczęłaś i masz otwartą głowę na nową dawkę wiedzy. Jeśli tak, zapraszam! Dziś będzie o diecie.
Czytaj dalej...Motoryka mała ze starszakiem!
Motoryka mała u dzieci starszych to problem, o który często pytacie. Dlatego dziś post z tego zakresu 🙂 Kiedy do gabinetu trafia maluch praca nad jego motoryką małą, grafomotoryką jest dość prosta. Wynika to przede wszystkim z faktu, że młodsze dziecko łatwiej zainteresować, wiele działań może być relatywnie prostych a skutecznych. A co zrobić, gdy w progu Twojego gabinetu pojawia się np. 7 – latek lub 8 – latek, który ma problem z kreśleniem liter, cyfr, niechętnie rysuje, a jeśli już to robi to pozostawia to wiele do życzenia względem jego wieku metrykalnego? Zapraszam!
Czytaj dalej...Pytanie! Oto jest wyzwanie!
Pytanie w terapii logopedycznej jest niezmiernie ważnym elementem. Przede wszystkim dlatego, że specyfika ich wprowadzania systematyzuje programowanie języka w umyśle dziecka. Ale… no właśnie, ale… to nie wszystko. Pytania mają większą moc! Zapraszam, do posta, na rozwinięcie tematu.
Czytaj dalej...Pięć mitów o rozwoju mowy dziecka dwujęzycznego!
Pięć mitów o rozwoju mowy dziecka dwujęzycznego! Ostatnio sporo diagnozuję. Trafiają do mnie różne dzieciaki. Mniej lub bardziej zaburzone, z mniejszym lub większym problemem. Rozmawiając z rodzicami o historii dziecka nasłuchałam się tylu bzdurnych rad, którzy Ci rodzice otrzymują od lekarzy, logopedów, psychologów, nauczycieli, znajomych, że włos mi się na głowie jeży! Postanowiłam opisać 5 z nich, bo są one powtarzane niemalże jak mantra. Tyle, że są to totalne głupoty i ważne jest, by te informacje przestały krążyć w różnych środowiskach i co ważniejsze przestały szkodzić dzieciom. Dzisiejszy post jest dla osób o stalowych nerwach. Osobom wrażliwym i delikatnym radzę tego wpisu nie czytać. Odważne zapraszam do dalszej lektury!
Czytaj dalej...Nie zaczynaj pracy od dupy strony!
Nie zaczynaj pracy od dupy strony! Planowy post miał być o czymś innym (czytałam przecież Wasze odpowiedzi w ankietach i wiem, czego na blogu szukacie najczęściej) ALE kilka dni temu wrzuciłam na FB pewien krótki opis dziecka i wymowny „plakat” na podsumowanie tego, co myślę o całej tej sytuacji. No i się zaczęło… z jednej strony hejt a z drugiej… …chciałabym odpowiedzieć na kilkadziesiąt konkretnych pytań, które dostałam na FB i na skrzynkę e – mail 🙂 Zapraszam!
Czytaj dalej...Hit sezonu letniego! Gra Rhino Hero.
Jakiś kawałek czasu temu pisałam o hicie sezonu zimowego. Jeżeli nie widziałaś poprzedniego posta to jak zawsze zapraszam. Dziś w pewnym sensie kontynuacja tamtego wpisu, zmieniam tylko porę roku i nieco konwencję 😉 Ostatni hit sezonu był w stylu DIY, ten natomiast będzie o zakupionej grze, która podbiła serca „moich dzieci” – hit sezonu letniego! Gra Rhino Hero 🙂 Zapraszam!
Czytaj dalej...Co dalej z blogiem?
Od ponad 4 lat piszę tego bloga. Od prawie 3 lat robię to dość regularnie. Co dalej z blogiem? Chyba nadszedł czas…
Czytaj dalej...Co słychać na farmie?
Co słychać na farmie? Pewnie widząc tytuł posta i zdjęcie pomyślałaś sobie, że wybrałam się na farmę i miałam bliskie spotkanie ze zwierzakami. No niestety nie! Takie spotkania mało „mnie kręcą”. Zwierzęta bardzo lubię i szanuję ale nie do przesady 🙂 Co słychać na farmie? To nazwa gry, którą ostatnio kupiłam, gdy zamawiałam dla Męża książkę na prezent urodzinowy „Bądź sprawny jak lampart” (o czym niedługo napiszę :)) z księgarni rewolucja.co.uk (polska księgarnia w Wielkiej Brytanii) I wiesz, jak jest… Do wirtualnego koszyka dodałam jeszcze swoje rzeczy 🙂 Bo jakby inaczej! No i tym sposobem przesyłka była już darmowa! 🙂 My (logopedki – przyszłe, obecne) to mamy chyba takie zboczenie zawodowe. W kontekście tej opowiastki przypomniał mi się post na FB jednej z Koleżanek po fachu, która pokazała zdjęcie płóciennej torby z napisem: Boże spraw, żebym kupiła tylko to, po co przyszłam… Na to wezwanie odpowiadam: Amen.A tak na marginesie. Wspomniana księgarnia jest naprawdę fajna. Ma bardzo szeroki asortyment. Mogę polecić z czystym sumieniem! Także zapraszam do zobaczenia – Co słychać na farmie!
Czytaj dalej...Moje dziecko nie mówi!!!
Moje dziecko nie mówi! Oj, długo mnie tu nie było. Aż wstyd się przyznać! No ale co prawda, to prawda. Nie da się ukryć. Ostatni wpis – marzec 2017! Mamy maj 2017! Na szczęście nie 2018! 😉 To by dopiero było! Nie wiem, czy Ty też tak masz, że „chorujesz” na chroniczną chorobę, która przez specjalistów określana jest CBC (czyt. Ciągły Brak Czasu). Ale dziś nie o tym! Przez ten czas, kiedy mnie było sporo czytałam, spotykałam się z ludźmi, rozmawiałam, pytałam. I od wielu głupot, które usłyszałam włos mi się na głowie jeży. Spójrz teraz na temat tego posta i juz wiesz o czym dziś będzie. Moje dziecko nie mówi, bo…
Czytaj dalej...