teoria i kreatywność

Teoria uczenia się i kreatywność w logopedii.

Hej hej! Zaczyna się listopad, a więc pora na kolejny pościk. Tym razem będzie dość nietypowo. Chcę poruszyć 2 ważne dla mnie aspekty, które idealnie przeplatają się w moim przypadku w życiu i logopedii. Kiedyś nieco o tym pisałam w tym poście, ale w tym dzisiejszym chciałabym nieco inaczej podejść do tematu. Jesteś chętna? Zapraszam do lektury!

Czytaj dalej...
dieta-a-logopedia

Dieta a logopedia

Po przerwie wakacyjnej pora wrócić do pisania postów. Nie jest łatwo, bo taka przerwa w pisaniu swoje robi, ale… czas wracać. I to nie tak, że ja od czerwca do teraz miałam wolne. O co to, to nie. Pracowałam całe wakacje, choć nieco wolnej, bo pacjenci wyjeżdżali na wakacje 🙂 Korzystałam ze słońca, tarasu, ogrodu i lasu w pobliżu domu. Na razie na dłuższą przerwę się nie zapowiada, może na Święta 🙂 Mimo wszystko mam nadzieję, że Ty odpoczęłaś i masz otwartą głowę na nową dawkę wiedzy. Jeśli tak, zapraszam! Dziś będzie o diecie.

Czytaj dalej...
przerwa

Przerwa – Boże Narodzenie i Nowy Rok.

Przerwa w pracy 🙂 – w dniach od 20. 12. 2016 do 09. 01. 2017 będę mniej uchwytna, ponieważ mam urlop od pracy, Internetu, itp. Dlatego serdecznie proszę o kontakt przez email podany tutaj. Odpiszę najszybciej jak będzie to możliwe po powrocie do pracy. A tymczasem, korzystając z faktu, że tu zajrzałaś chcę złożyć Ci życzenia: Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia. Niech Nowy Rok będzie pełen pozytywnej energii, kreatywnych pomysłów, szalonych i niezapomnianych chwil. Dziękuję, że TU jesteś!  Jeśli znajdziesz chwilę i najdzie Cię ochota, aby wrócić na chwilę do świata Logopasji, oczywiście zapraszam TUTAJ

Czytaj dalej...
wady wymowy

Wady wymowy – świąteczny sposób na ćwiczenia.

  Wady wymowy Po tym poście, dostałam o Was sporo pytań czy ja w ogóle pracuję nad wadami wymowy z „moimi dziećmi”, a jeśli tak, to jak? Otóż, tak pracuję. Czasem dziecko przychodzi tylko (aż) po to, czasem praca nad wymową zaczyna się po jakimiś czasie trwania terapii, wszystko zależy od dziecka, przypadku, potrzeb, możliwości, itd. Dziś pokażę jeden z pomysłów na utrwalenie głosek [s, z, c] w wyrazach i prostych zdaniach. Jak zobaczysz, słowa są bliskie dziecku.Warto dodać, że w taki sposób pracuję z dziećmi w normie intelektualnej, których język polski jest na „fajnym poziomie”. Czyli dziecko m. in. mówi (!) po polsku, zna sporo słów, buduje zadania gramatycznie poprawne, używa czasów. Ps. Nie pcham się w pracę, w typowy sposób, nad wymową, gdy dziecko nie mówi płynnie po polsku. Ale o tym już pisałam, więc się powtarzać nie będę. Zapraszam! 

Czytaj dalej...
czytanie

To coś więcej niż czytanie!

  Kiedy wczoraj po raz kolejny zapytałam N. co mu się podobało na zajęciach i jakie chciałby mieć zadania na kolejnym spotkaniu – usłyszałam: Układanki i czytanki! 🙂 To stwierdziłam, że pora najwyższa pokazać Ci jeden ze sposobów na czytanie ze starszakami. Rzecz jasna, można dostosować poziom zadania do dziecka młodszego. Chodzi głównie o mechanikę ćwiczenia. Ciekawa o co chodzi? Zapraszam.

Czytaj dalej...
straszne-emocje-straszna-gra

Straszne emocje! Straszna gra!

Emocje Pomyślałam sobie, że koniec października, początek listopada to dobry czas na pokazanie Ci kolejnej gry. Co prawda nie obchodzę Halloween, bo to nie moja bajka. Nie zmienia to jednak faktu, że już za kilka dni obok domów moich sąsiadów będę widziała powycinane dynie ze świeczkami w środku, poprzebierane za duchy, wampiry, czarownice, itp. dzieciaki, które będą pukały do drzwi, z wiaderkiem w ręku, krzycząc: Trick or treat! Gra, o której mowa jest kontynuacją Dlaczego? Emocje. Jeżeli te grę znasz, to wiesz, że główną rolę grały w niej emocje: wesoły/ -a – smutny? -a. W tej wersji skupiłam się na innych emocjach. Są w niej same straszne emocje…! Zobacz sama…. Zapraszam!

Czytaj dalej...

Drucikowe laleczki.

Drucikowe laleczki. Jakiś czas temu na facebook’u pokazywałam Wam drewniane laleczki do ćwiczeń. Rodzice dzieci, z którymi ćwiczę z wykorzystaniem tych zabawek pytają się mnie, gdzie je można kupić. To odpowiadam na eBay. Ale zanim się je zamówi, opłaci zamówienie, ktoś je zapakuje, wyśle i w końcu dojdzie, to dziecko już się laleczkami nabawiło i przerabiamy ćwiczenia na innym materiale 😉 I pojawia się pytanie. Co zrobić, żeby takie laleczki mieć od razu, nawet tego samego dnia, by móc wracać do ćwiczeń z dzieckiem w domu lub ich po prostu nie kupować tylko zrobić samemu.  Otóż… Jest kilka możliwości… Zapraszam na drucikowe laleczki DIY!

Czytaj dalej...

Wesołe abecadło. Ajtejnatywy odcinek 10.

Wesołe abecadło. Pamiętasz jak w szkole wkuwałaś regułki ortograficzne, kiedy to piszę się 'ó’, 'rz’, 'ż’, itd. Najgorsze było to, że zasady w głowie były, to i tak trudno było z nich korzystać, bo przecież zawsze są jakieś wyjątki, które rzekomo potwierdzają regułę! 😉 A nawet, gdy już znalazłaś ten wyraz, który ma być tym wyrazem zamiennym i odkrywa on przed Tobą zasadę, której szukasz to się okazuje, że to nie ten wyraz… 🙂 I tak w kółko! Dlatego, gdy ja pracuję nad ortografią ze starszakami, które super czytają i piszą mi wypracowania, podchodzę do tego inaczej. Po co im regułki? Skoro one i tak nie zawsze działają! Lepiej i łatwiej przychodzi opatrzyć się ze słowem. W dzisiejszym poście o grze, która umila naukę ortografii! Zapraszam.

Czytaj dalej...
liczmany

Liczmany drewniane – Recenzja (3).

  Ostatnio stałam się posiadaczką kilku bardzo fajnych gier z Wydawnictwa Epideixis. Gry ruszyły do boju, były testowane przez moje dzieciaki wielokrotnie i dziś przyszła pora podzielić się z Tobą moimi wrażeniami na temat pierwszej z nich. Dziś w cyklu pt. Moim zdaniem…  pod lupę biorę Liczmany. Gorąco zapraszam!

Czytaj dalej...

Kto pyta nie błądzi! Dlaczego? Emocje 1

Dlaczego? Rozumienie pytań oraz ich samodzielne zadawanie przez dziecko jest niezwykle ważnym elementem jego rozwoju. Kiedy przychodzi do mnie na zajęcia dziecko, które ma duże problemy z rozwojem mowy nie zadaje także pytań. Gdy terapia idzie pomyślnie i dziecko ładnie nadgania swoje braki, zaczynam dopytywać rodziców, czy dziecko zaczęło zadawać Wam pytania. I wtedy najczęściej odpowiedź brzmi: Tak! Pyta o wszystko! A co to? Co robisz? Gdzie np. tata? A dlaczego teraz obiad? I jak to rodzice często podkreślają, pytań jest cała masa. Jest to bardzo duży i istotny dla mnie krok w każdej terapii! Potem lawina pytań dotyka także i mnie na zajęciach i wtedy dzieci zadają mi takie pytania, nad którymi sama nie miałam wcześniej namysłu 😉 I to jest super! W dzisiejszym poście o grze, która powstała na potrzeby moich terapii. Brakowało mi takiej pomocy, to ją sobie wymyśliłam a Ola opracowała 🙂 I ta-dam! Jest!

Czytaj dalej...