składane historyjki

Składane historyjki

Dziś na tapecie składane historyjki do samodzielnego wykonania i świetnej zabawy! Za cel obrałam sobie, że gra/ pomoc (składana historyjka) musi: zamknąć się w obrębie tylko jednej kartki papieru, być mega szybka i oczywiście łatwa do stworzenia (tylko kredki, nożyczki), najlepiej wraz z dzieckiem na zajęciach, nie przed nimi (choć jest to opcjonalne), być atrakcyjna dla dziecka, tak żeby najlepiej samo chętnie do niej wracało, zawierać w sobie działanie, być kreatywna i pobudzać do bycia kreatywnym, stymulować kilka płaszczyzn terapii, być łatwa do przechowania lub/i przekazania dziecku do domu:) Czy mi się udało? Oceń sama!Ja nieskromnie powiem, że moim odczuciu, zrealizowałam powyższe cele w 100% 🙂 Zapraszam!

Czytaj dalej...

PRL #4 – Praca z dzieckiem z afazją

Praca z dzieckiem z afazją tematem 4. odcinka PRL. Dziś opisuję jak poradzić sobie w sytuacji, kiedy dziecko ma problem z nauką nowych słów, wyrazy zastępowane są przez realizację jednej sylaby oraz nie buduje prostych zdań. Uważam, że przytoczone tu praktyczne rozwiązanie logopedyczne można zastosować w wielu terapiach logopedycznych.

Czytaj dalej...
kodowanie i czytanie

Kodowanie i czytanie!

Temat dzisiejszego wpisu to kodowanie i czytanie! Poniekąd powrót do krainy dzieciństwa, bo kto z Was nie lubił zaszyfrowanych wiadomości? Ja uwielbiałam! Dlatego dziś przygotowałam dla Ciebie coś nowego 😉 Jakiś czas temu pisałam o pomocach z Tiger’a. Wspomniałam tam również o tym, że kiedyś wrócę do tematu i opiszę moją pomoc, która powstała w oparciu o rzeczy z Tiger’a. No to dziś właśnie jest ten moment. Zapraszam!

Czytaj dalej...
logopeda-w-opałach-Logopedyczne-zajęcia-diy

Logopeda w opałach! Logopedyczne zajęcia DIY.

Logopeda w opałach! Logopedyczne zajęcia DIY. Fajnie jest korzystać z gotowych gier, które ktoś opracował, przemyślał, ładnie wydał, itd. Uważam, że jest to bardzo pomocne i wygodne w prowadzeniu terapii, zwłaszcza jeżeli w Twojej biblioteczce są gry, które możesz wykorzystać wiele razy na różne sposoby (czytaj Twojej wybory są przemyślane 🙂 ). Jednak po kilku latach pracy wiem, że są takie sytuacje na zajęciach, których przewidzieć nie możesz…

Czytaj dalej...

Pomysły na sylaby ze starszakami cz. 1

Sylaby po raz pierwszy! Kiedy uczę małe dzieci czytania Metodą symultaniczno – sekwencyjną nie muszę się zbytnio martwić o materiały. Gotowe pomysły do pracy są dostępne praktycznie wszędzie czy to w formie książek czy gotowych kart pracy. Pomysłów jest cała masa. Wystarczy albo do nich dotrzeć albo je samodzielnie tworzyć, opierając się o kolejność wprowadzania materiału. Nauka czytania u dzieci młodszych i starszych idzie podobnym torem. Czasem pewnych rzeczy starszakom nie wprowadzam, lub przerabiam je szybciej. Jest tylko jedna różnica tak jak pomocy dla maluchów jest mnóstwo to dla starszaków znacznie mniej. A to co interesuje np. 3 – latka nie zaciekawi np. 6 – 7 latka (choć też są wyjątki 😉 ). Dlatego by uatrakcyjnić naukę czytania dla starszaków wymyślam różne formy ćwiczeń, które będą dla nich bardziej interesujące. W dzisiejszym poście pokażę Ci, 2 znane gry, które zmodyfikowałam i wykorzystuję je do utrwalania samogłosek i sylab oraz różnicowania paradygmatów. Głównie gram tak ze starszakami ale ogarnięty 4 – 5 – latek też da radę! Zapraszam!

Czytaj dalej...

Wielcy i mali pomocnicy logopedy.

Pomocnicy logopedy. Ostatnio wspominałam jaki wrzesień jest zwariowany. Ale gdy to pisałam miałam jeszcze wakacje i wiedziałam, że taki ten miesiąc po prostu będzie z autopsji. Jednak, kiedy ta cała wrześniowa karuzela zaczęła się kręcić, uświadomiłam sobie, jaką małą karuzelę pamiętałam z lat wcześniejszych 😉 Tak na marginesie, jaki nasz mózg i nasza pamięć są niesamowite. Pamiętamy wiele rzeczy, faktów i wydarzeń tylko częściowo. Po czasie wszystko nabiera innego wymiaru. Ale dziś nie będę o tym pisać 😉 Dziś w poście o tym kto, a raczej co, pomaga i ułatwia mi pracę. Jakiś czas temu pisałam o pomocach z Internetu. W tym wpisie przedstawię Ci moje techniczne zaplecze 🙂 Wielcy i mali pomocnicy logopedy. Zapraszam!

Czytaj dalej...

Wakacje z logopasją – miasteczko.

Miasteczko, a w nim Logopasja 🙂 Cykl postów Wakacje z logopasją dobiega końca 😉 Stety lub niestety. Wszystko co dobre szybko się kończy… Za tydzień będzie już normalny post. Ale jeszcze dziś pocieszmy się powiewem lata. Było o plaży, o zabawkach z dzieciństwa, o lasie, a w ostatnim poście chcę podsunąć Ci zabawy logopedyczne prosto z miasteczka. Na tapetę wzięłam swoje rodzinne miasteczko położone w sercu Warmii. Jest małe, przytulne a mimo to pełne fajnych pomysłów na ćwiczenia logopedyczne. Zapraszam na krótką wycieczkę!

Czytaj dalej...

Wakacje z logopasją – nauka na plaży.

Nauka na plaży. Mamy już sierpień a ostatni post na blogu był w połowie lipca. To zdecydowanie za długa przerwa. Dlatego już śpieszę z postem z cyklu Wakacje z logopasją. Tak jak już wspominałam, posty wakacyjne będą zupełnie inne od tych, które znasz. Jest teraz sezon urlopowy. Wiele osób nie śledzi blogów, facebooków, bo odpoczywają od terapii, pracy, itd. Jestem tą szczęściarą i należę właśnie do tej grupy 🙂 Nie pracuję tak intensywnie, relaksuję się i staram się pchać do przodu kilka interesujących projektów 🙂 Efekty tej pracy będziesz mogła zobaczyć, mam nadzieję, już na przełomie września – grudnia 2015 roku. Sama jestem ciekawa to z tego wszystkiego wyjdzie. Jak to się mówi, pożyjemy zobaczymy 🙂 

Czytaj dalej...

Ćwiczenia słuchu fonemowego. Teoria i praktyka.

Ćwiczenia słuchu fonemowego. Ostatnio coś nie wyrabiam na zakrętach, sporo czasu jestem poza domem i posty piszę „na kolanie”. No ale radzić sobie trzeba 😉 Mam nadzieję, że w tym wariactwie jest jakiś sens. Dziś trochę o ćwiczeniach słuchu fonemowego, dzięki któremu słyszysz różnicę pomiędzy słowami: kury : góry; Tomek : domek; Ela : Ola, itd. oraz jesteś w stanie rozróżnić zdania tj. np. Na podwórku jest dużo gości. Na podwórku jest dużo kości. Przykładów jest mnóstwo. Jest to bardzo ważna umiejętność. Bez niej nie słyszałabyś prawidłowo wielu słów. Ich różnicowanie, rozumienie, zapamiętywanie i powtarzanie byłoby zaburzone. Czasem trzeba nad tą umiejętnością pracować z dzieckiem lub osobą dorosłą dość długo. Więc jak to robić, żeby nie zwariować, ćwicząc ciągle to samo? 🙂

Czytaj dalej...